Jurabike prowadzi tutaj blog rowerowy

Wpisy archiwalne w miesiącu

Wrzesień, 2013

Dystans całkowity:121.20 km (w terenie 70.00 km; 57.76%)
Czas w ruchu:06:52
Średnia prędkość:17.65 km/h
Maksymalna prędkość:49.25 km/h
Suma kalorii:2767 kcal
Liczba aktywności:2
Średnio na aktywność:60.60 km i 3h 26m
Więcej statystyk

Sokole Góry

  • DST 38.91km
  • Czas 02:19
  • VAVG 16.80km/h
  • Kalorie 888kcal
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 29 września 2013 | dodano: 29.09.2013
Uczestnicy

Pogoda nie zapowiadała sie za ciekawie i może to było przyczyną że na zbiórce rano pojawili się tylko Adam,Zbyszek i Rafał. Ruszamy we mgle w kierunku rowerostrady a następnie na Dębowcówkę. Po drodze mimo zimna mnóstwo grzybiarzy a my zastanawiamy się kto by nas tak wcześnie zerwał z łóżek żeby się włóczyć po lesie. Po dojeździe do Sokolich krótko jedziemy żółtym szlakiem a następnie odbijamy w lewo i pniemy się powoli w górę.

Wiecej wchodzimy niż jedziemy ale gna nas nadzieja że później będzie ciekawie zjechać. Po wejściu na górę ruszamy w poszukiwaniu zjazdu.

Trwa to dość długo ale w końcu docieramy do czerwonego szlaku i gnamy w dół. Jesień już w pełni więc po drodze pełno śliskich liści co utrudnia jazdę. Na dole skręcamy w stronę Leśnego i raczymy sie izotonikiem. Następny etap to kamieniołom Kielniki

który pokonujemy zjeżdżając z lewej strony a następnie wjeżdzamy prawą. Jedziemy dalej i dołem zamku docieramy do centrum Olsztyna. Następnie jak zwykle przez Skrajnicę do rowerostrady i do domu koło Michaliny.
A tak gna nasz Prezes Zibi że nawet nie ma możliwości zrobić mu zdjęcia


Kategoria Trening

Zawiercie-Morsko-Mirów

  • DST 82.29km
  • Teren 70.00km
  • Czas 04:33
  • VAVG 18.09km/h
  • VMAX 49.25km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Kalorie 1879kcal
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 8 września 2013 | dodano: 08.09.2013
Uczestnicy

Planowaliśmy wyjazd do Zawiercia już dość dawno i wreszcie doszło do tego wydarzenia. Rafik skrzyknął ekipę i zebraliśmy się w pociągu. Z Jurabike stawili się Aga,Przemo,Seger,Artur i Rafi oraz nasi goście Gaweł,Piksel,Voit i Mateusz z kolegą.

Zawiercie
O 8,30 wyjeżdzamy z dworca w Zawierciu kierując się w stronę Blanowic.


Plany troszkę musieliśmy zmienić ze względu na chęć obejrzenia pojedynku Włókniarza.Z Blanowic jedziemy do Pomrożyc a następnie w stronę Morska.W międzyczasie prowadzący Rafik gubi trasę i lądujemy w gąszczu jeżyn.

Zaginieni w lesie


Gdzieś w lesie
Dzięki nawigacji Wojtka odnajdujemy drogę i zasuwamy do Morska.

Sniadanie na Stoku
Przerwa na śniadanie na stoku a potem jedziemy czerwonym w stronę Podlesic w międzyczasie podjeżdzając pod Aptekę i Górę Zborów.

Na Górze Zborów
Konkretnie to tylko Piksel podjechał a reszta podchodzi.Ze Zborów zjeżdzamy w stronę Huciska i mijając wieś docieramy do Bobolic. Tutaj szybkie spojrzenie na zamek i gnani pragnieniem lądujemy w sklepie w Mirowie. Dłuższa przerwa na izotonik i w drogę. Zostajemy w osiem osób gdyż Aga i Przemo postanowili jescze chwilę posiedzieć. Jedziemy przez Łutowie i Moczydło w kierunku Ostrężnika. Na jednym ze zjazdów Arutr łapie kapcia i w trakcie wymiany odjeżdzają od nas Wojtek i Paweł którym bardzo śpieszy się na mecz. Jedziemy dalej do Złotego a następnie Aleją Klonową w stronę domu. W międzyczasie Rafał doznaje kontuzji kolana i ciągnie się w ogonie walcząc z bólem. W Zrębicach postanawia wracać asfaltem a do towarzystwa zostają z nim Artur,Seger i kolega Mateusza. Mateusz i Piksel kierują się w stronę Sokolich Gór a reszta ciągnie szosą przez Olsztyn do domu.
Traska
Zdjęcia


Kategoria Trening