Luty, 2014
Dystans całkowity: | 101.99 km (w terenie 58.00 km; 56.87%) |
Czas w ruchu: | 05:45 |
Średnia prędkość: | 17.74 km/h |
Maksymalna prędkość: | 40.50 km/h |
Liczba aktywności: | 3 |
Średnio na aktywność: | 34.00 km i 1h 55m |
Więcej statystyk |
Galiński Maraton Zimowy Mroczków
-
DST
21.00km
-
Teren
20.00km
-
Czas
01:10
-
VAVG
18.00km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po "ciężko"przepracowanej zimie i "tysiącach" kilometrów w okresie przygotowawczym nastąpił początek sezonu w wykonaniu Jurabike. Na pierwsze zawody jedziemy w składzie :Aga,Mirek,Mr. Dry,Zibi,Przemo,Arczi,Adams i Rafi. Jedziemy do Mroczkowa na Zimowy Maraton Galińskiego. Po dotarciu pobieramy numery startowe a następnie na rozgrzewkę. Przed 11 ustawiamy się na starcie i oczekujemy w napięciu na sygnał. Początek to jak zwykle przepychanka i walka o jak najlepsze miejsca. Zaraz po starcie czeka na nas duża kałuża którą ciężko ominąć więc dalej jedziemy już lekko zmoczeni. Wyjeżdżamy na asfalt i powoli większość Teamu przebija się do przodu. W czasie jazdy pojawiają się przeszkody w postaci kałuż ,błota,odcinków porannego pola oraz kilku dość ostrych podjazdów i zjazdów. Oczywiście nie ustrzegamy się kilku wywrotek w których przoduje dzisiaj Arczi. Maraton jest zimowy tylko z nazwy -powinien być raczej Błotno-wodny chociaż pojawił się odcinek ok. 500 metrów pełen śniegu.Po drodze oczywiście mijamy przeciwników -inni nas mijają i tak powoli docieramy do mety. Następnie mycie rowerów,posiłek i oczekiwanie na wyniki. Nadchodzi czas powrotu do domów więc wsiadamy w auta i ruszamy w drogę.
WYNIKI:
Kobiety:
Aga 4 open i 2 w kategorii
Mężczyźni:
Bartek 11 open 4 w kategorii
Rafi 14 open 4 w kategorii
Zibi 19 open 6 w kategorii
Przemo 27 open 10 w kategorii
Adams 28 open 8 w kategorii
Arczi 30 open 12 w kategorii
Mirek 36 open 4 w kategorii
Kategoria Maraton
Dwóch popołudniowych jeźdzców
-
DST
41.29km
-
Teren
38.00km
-
Czas
02:05
-
VAVG
19.82km/h
-
VMAX
40.50km/h
-
Temperatura
10.0°C
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wybrali się Rafi z Arczim na mała przejażdżkę po południu. Najpierw przez stare Bleszno na Hutę Starą a następnie koło Auchana,przez Zawodzie pięknie wyasfaltowana drogą i koło Samuli na Dębowiec. Potem do Biskupic i podjazd w górę aby zjechać w stronę Sokolich. Następnie Leśny -Łomżing w pustym barze i powrót przez Skrajnicę i Dębowcówkę do domu.Pogoda sprzyja tylko kierowcy k***y. Jakiemuś palantowi z UPS nie podobało się że jedziemy po ulicy -miał szczęście że pojechał bo Arczi bardzo nerwowy jest i mogło się źle skończyć. Jeszcze tylko na myjkę ale nici z mycia bo pełno blachosmrodów.
Kategoria Trening
Niedziela z młodzieżą
-
DST
39.70km
-
Czas
02:30
-
VAVG
15.88km/h
-
VMAX
33.18km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
W niedzielny poranek za namową Gawła postanowiliśmy dołaczyć do niego i jego syna na małą przejażdzkę. Na Kwadratach pojawili się jeszcze Mr. Dry z żoną, Rafał z synem ,Mirek i Zbyszek. Początkowo jedziemy Alejami w strone warty a następnie od więzienia w stronę Cmentarza Żydowskiego wzdłuż rzeki.
Na wysokości Ossona Mirek ,Zbyszek i Rafał odbijaja w stronę kamieniołomu by spotkać sie z resztą ekipy na czerwonym szlaku.Jedziemy sobie spokojnie przez Kusięta gdzie znów Zbyszek z Mirkiem odbijaja na Towarne a następnie do Olsztyna i przerwa na rynku w celu nabrania sił. Tutaj Mirek i Zibi postanawiają nas opuścić a reszta asfaltem przez stara trase udaje się do domów.
zdjęcia
Kategoria Trening