Maj, 2014
Dystans całkowity: | 136.92 km (w terenie 88.00 km; 64.27%) |
Czas w ruchu: | 04:56 |
Średnia prędkość: | 19.85 km/h |
Maksymalna prędkość: | 46.85 km/h |
Suma kalorii: | 2286 kcal |
Liczba aktywności: | 2 |
Średnio na aktywność: | 68.46 km i 4h 56m |
Więcej statystyk |
Galiński MTB wyścig Odrzywół
-
DST
39.00km
-
Teren
38.00km
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wyjeżdżamy rano o szóstej w dziewiątkę Jurabików(Aga,Mr. Dry,Adams,Arczi,Marco,Przemo, Mirek,Seger,Rafi)a wraz z nami Robert. Po drodze zabieramy jeszcze z Radomska kolegę Michała i tak jedziemy aż do Odrzywołu gdzie odbędzie się wyścig z cyklu Galiński MTB Maraton. Na miejscu dołączają do nas Skowronki(Daria i Rafał)i w takim oto składzie startujemy w dniu dzisiejszym. Czas startu zostaje przesunięty o 15 minut w związku z problemami z serwerem więc oczekujemy spokojnie. W międzyczasie spiker informuje o profilu trasy i okazuje się iż na dystansie Hobby największym przewyższeniem będzie krawężnik na drodze a na Mega stumetrowe dojście do kapliczki a na obu będzie nam dokuczał tylko piasek. I oto nadchodzi oczekiwany moment startu -ruszamy z kopyta czyli tak. jakieś 20 na godzinę i w drogę. Początkowo jedziemy polami wzdłuż rzeki w grupie i dopiero pierwsza łacha piachu i parę nierówności rozdziela peleton.Jak zawsze w takich momentach pojawiają się narwańcy którzy krzyczą na wszystkich i wszystko po drodze. Jadąc dalej mijamy parę wiosek, jedziemy lasami i polami pełnymi piachu. Praktycznie cały czas droga jest płaska jak stół tylko czasami trafiają się niewielkie wzniesienia. Największą przeszkoda jest wszechobecny piasek który bardzo utrudnia jazdę. Po pewnym czasie Mr. Dry dogania Rafiego i tak jadą ok. 10 km razem ana podjeździe(podejściu) pod kapliczkę dołącza do nich Seger. Jadą dalej razem do momentu kiedy Rafała łapią skurcze. Zostaje z tyłu powoli kręcąc w stronę mety i oglądając się czy nie nadjeżdża ktoś z trójki Mirek,Arczi lub Przemo lecz nie ma żadnego z nich gdyż każdy ma dzisiaj na trasie jakieś problemy.Powolutku docieramy do mety i na miejscu opowiadamy o swoich przejściach na trasie.Po zjedzeniu pysznej grochówki zaczynamy się szykować do wręczania nagród gdyż okazuje się że są wśród nas szczęśliwcy w osobach: Darii, Agnieszki,Roberta,Rafała i Adama którzy zgarnęli wygrane w swoich kategoriach. Potem już tylko pozostaje pakowanie i powrót do domu. Jak zwykle dziękujemy firmie Arkon za sponsoring oraz udostępnienie samochodu oraz sklepowi bikepark24.pl za serwis naszego sprzętu.
Wyniki:
Dystans Hobby:
Daria 0:47:42.430- 1 ogólnie i oczywiście 1 w kategorii
Agnieszka 0:56:27.180- 5 ogólna i 1 w kategorii
Rafał 0:47:41.200-7 generalka i 2 kategoria
Adams 0:47:43.700- 8 ogólnie i 1 w kategorii
Marco1:34:32.940- 31 ogólnie i 6 w kategorii
Dystans Mega:
Robert 1:37:43.250- 8 generalna 3 kategoria
Mr. Dry 1:55:15.850-38 generalka 18 kategoria
Seger 1:57:01.500-43 generalka 20 kategoria
Rafi 2:05:33.480-58 generalka 13 kategoria
Arczi 2:10:25.000-65 generalka 30 kategoria
Przemo 2:15:27.180-69 generalka 32 kategoria
Mirek 2:32:05.400-74 generalka 5 kategoria
Zdjęcia
Kategoria Maraton
Prawie Lelów
-
DST
97.92km
-
Teren
50.00km
-
Czas
04:56
-
VAVG
19.85km/h
-
VMAX
46.85km/h
-
Temperatura
18.0°C
-
Kalorie 2286kcal
-
Aktywność Jazda na rowerze
Skorzystaliśmy z zaproszenia Darii i Rafała i w pierwszomajowe święto wybraliśmy się w stronę Lelowa. O godzinie 9 rano pod Jagiellończykami pojawili się Daria,Edytka,Kasia,Rafał,Gaweł,Mt.Biker, Mr. Dry,Seger,Rafał i Michał. Ruszamy tradycyjnie Aleją Pokoju a następnie do rowerostrady i Dębowcówką do Sokolich gdzie czekają na nas Andrzej z Edytą oraz Jacek który od tej chwili jest naszym przewodnikiem. Dociera również Adam i tak w 14 osobowym składzie jedziemy do Zrębic a następnie przez Skowronów do Czepurki. Później lasami jedziemy przez Śmiertny Dąb do Podlesia. Tutaj czwórka Jurabików w osobach Adama,Segera,Rafiego i Michała odbija w kierunku domu zaś reszta jedzie dalej.My kierujemy się do Przyrowa a następnie do Knieji. tutaj wyjeżdżamy na asfalt i tak już prawie do końca będziemy nim jechać . Po około 5 km Adam przyśpiesz i zostawia nas w tyle a my dojeżdżamy do Mstowa skąd kierujemy się terenowo na Przeprośną Górkę a następnie przez Mirów do Częstochowy. Po chwili rozdzielamy się i każdy jedzie w swoją stronę. Dziękujemy wszystkim za wspólną wycieczkę.
Zdjęcia
Kategoria wycieczka